Zuzanna i Aleksander w minioną niedzielę przyjął Pierwszą Komunię Świętą. Nie chcieli, żeby goście razem z prezentami przynosili im bombonierki. Poprosili więc najbliższych, aby zamiast góry słodkości podarowali karmę dla zwierząt z gminnej przechowalni.
Powiem Państwu, że usłyszałam o tym pomyśle już w marcu… I niestety muszę przyznać, że za bardzo nie wierzyłam, że uda się go zrealizować. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w poniedziałek rano pod budynek urzędu podjechał samochód i nasi mali darczyńcy wręczyli mi jedzenie dla naszych psów. Wypadałoby więc przeprosić. To przepraszam – zabrakło mi wiary.
Jeśli mamy w gminie tak wrażliwe i odpowiedzialne dzieci to już połowa sukcesu. Pomógli słabszym i bezbronnym – zwierzętom w potrzebie.
Brakuje mi słów by wyrazić wdzięczność, ale także szacunek dla tych młodych ludzi. Zauważyli problem z jakim boryka się wiele gmin w Polsce – problem bezdomności zwierząt.
I wykonali swój ruch. Zaangażowali się, działali. Pokazali, że jeśli jest problem to od razu jest na niego rekcja! Pokazali, że należy zmieniać rzeczywistość, a nie się jej biernie poddawać .
Dziękujemy Zuzi i Olkowi za wspaniałą lekcję humanitaryzmu. Dziękujemy rodzicom dzieci za wsparcie, jakie dali synowi. Dziękujemy gościom komunijnym za odpowiedź na prośbę dzieci.
Brawo!!! Jesteście wspaniali!! Monika M.